Garnier Fructis Goodbye Damaage: szampon i odżywka

W dzisiejszym poście opiszę, jak szampon i odżywka sprawdziły się na moich włosach.

Odżywka Goodbye Gamage

Według producenta, odżywka przeznaczona jest do włosów bardzo zniszczonych, z rozdwojonymi końcówkami:

Producent obiecuje nam, że w tydzień można zregenerować włosy uszkodzane przez rok czasu:

Opis producenta:

Skład:

Odżywka ma gęstą i białą konsystencję:

• Cena: około 8zł,
• 200 ml pojemności, 
• Odżywkę można zakupić w wielu drogeriach, na przykład w Rossmannie, w Naturze, a także w marketach. Ja swoją odżywkę kupiłam w Biedronce.

• Odżywka znajduje się w pomarańczowej, plastikowej butelce. Ogólnie wygodnie wydobywa się z niej odżywkę, ale może być problem z wydobyciem resztek odżywki,
• Odżywka ma bardzo przyjemny zapach, nie utrzymuje się długo na włosach,
• Odżywka jest gęsta, a co za tym idzie bardzo wydajna.

Po umyciu włosów szamponem nałóż odżywkę na całą ich długość, aż po końcówki, następnie spłucz. Aby zapewnić włosom kompleksową pielęgnację, stosuj pozostałe produkty z gamy Fructis Goodbye Damage.

• Włosy po odżywce bardzo ładnie się błyszczą, 
• Łatwiejsze rozczesywanie włosów, 
• Jeżeli nałoży się zbyt dużo odżywki, to może lekko obciążyć włosy, więc należy uważać z ilością odżywki nakładanej na włosy,
• Po odżywce włosy się błyszczą,
• Odżywka wygładza i nawilża włosy.

• Odżywka posiada w składzie łatwo zmywalny silikon, dzięki czemu chroni końcówki włosów przed urazami mechanicznymi, np. przy ocieraniu włosów szalikiem,
• Producent odżywki obiecuje, że włosy przestaną się rozdwajać, jednak moje włosy w ogóle się nie rozdwajają odkąd zaczęłam olejować włosy, więc nie mogę stwierdzić, czy obietnica producenta się sprawdza,
• Odżywka jest łatwo dostępna i jest tania, więc myślę, że warto ją wypróbować.

Szampon Goodbye Damage

Szampon niestety u mnie zupełnie się nie sprawdził:

Opis producenta:

Skład odżywki:

• Szampon kosztuje około 10 zł,
• 300 ml pojemności, 
• Szampon dostępny jest w drogeriach i w marketach.

• Szampon znajduje się w plastikowej butelce z której łatwo wydobywa się potrzebną ilość kosmetyku,
• Zapach bardzo przyjemny, nie drażniący, nie utrzymuje się zbyt długo na włosach.
• Szampon ma białą, gęstą konsystencję, a co za tym idzie jest wydajny.

Nakładaj na zwilżone włosy, masuj i spłucz. Aby zapewnić włosom kompleksową pielęgnację, stosuj pozostałe produkty z gamy Fructis Goodbye Damage.

• Szampon niestety obciążał moje włosy, nawet jak nie nakładałam już na włosy żadnej odżywki, a więc robiło się ich wizualnie mniej,
• Włosy są szorstkie, bez objętości,
• Po szamponie włosy są łatwe do rozczesania,
• Szampon nie powodował żadnych podrażnień, nie swędziała po nim skóra głowy.

• Mimo, że szampon ma w swoim składzie SLS, to nie jest w stanie zmyć olejów,
• Szampon zawiera silikony,
• Szampon bardzo dobrze się pieni,
• Jeśli którejś z Was nie przeszkadzają silikony i SLS w szamponie, to być może u Was ten szampon się sprawdzi. Ja już nigdy go nie kupię ;)

A Wy używałyście kiedyś tego szamponu lub odżywki? ;)

Maska wygładzająca Romantic

Maska Romatic do włosów normalnych i delikatnych

Maska jest bardzo wydajna, bo ma aż 500 ml pojemności:

Maska ma za zadanie wygładzić włosy:

Opis producenta oraz skład:

Aqua - woda,

Cetearyl Alcohol - emolient. Wpływa na odpowiednią konsystencję kosmetyku. Wokół włosa tworzy niewidzialną otoczkę, która ma za zadanie ochraniać przed utratą wody,

Cetrimonium Chloride - konserwant, który  ułatwia rozczesywanie włosów, nabłyszcza je i zapobiega plątaniu się włosów,

Behentrimonium Chloride - ma za zadanie wygładzić włosy, nadać im blasku i ułatwić rozczesywanie kosmyków, 

Isopropyl Myristate - emolient, który łączy ze sobą składniki danego kosmetyku. Zapobiega utracie wody z włosów, nawilża je oraz wygładza,

Dimethicone Copolyol - silikon, który jest lekki, można go bardzo łatwo zmyć nawet odżywką. Nawilża on i wygładza włosy, ochrania włosy przed zniszczeniem mechanicznym,

Panthenol - witamina B5, która przyspiesza porost włosów, które rosną grubsze. Zapobiega rozdwajaniu się końcówek włosów, a także nawilża włosy, przez co łatwiej się rozczesują.

Hydrolyzed Silk - hydrolizowane proteiny jedwabiu,

Parfum - zapach,

Isopropyl Alcohol - rozpuszczalnik, który reguluje na lepkość danego kosmetyku,

2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol - konserwant, który ochrania produkt przed zakażeniem kosmetyku, spowodowanym przez bakterie,

Citric Acid - kwas cytrynowy, który reguluje pH produktu, a także sprawia, że kosmetyk ma dłuższą datę ważności, 

Hexyl Cinnamal - składnik zapachowy, który przypomina zapach jaśminu,

Benzyl Salicylate - zapach,

Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde - substancja zapachowa, która imituje zapach cytryny.

Maska ma gęstą, perłową konsystencję;

• Maska kosztuje około 10 zł,
• 500 ml pojemności,
• Dostępna w marketach - okazyjnie w Biedronce i Netto, przez Internet, np. na Allegro.

• Maska znajduje się w sporym szarym słoiku wykonanym z plastiku. Bardzo wygodnie wydobywa się z niego nawet resztki maski,
• Zapach łagodny, nie utrzymujący się zbyt długo na włosach,
• Maska ma dość gęstą, białą konsystencję.

Nanieść maskę na umyte włosy i po 3 minutach obficie spłukać.

• Zgodnie z obietnicą producenta, maska bardzo dobrze wygładza włosy, a więc fryzura jest ujarzmiona,
• Włosy się ładnie błyszczą, są nawilżone,
• Są miękkie, sypkie,
• Maska zdecydowanie ułatwia rozczesywanie włosów, 
• Maska nie obciąża włosów.

• Producent zaleca nam, aby trzymać maskę na włosach tylko 3 minuty. Maskę jednak na włosach trzymałam dłużej, czyli ponad 30 minut. Jednak lepsze efekty widziałam na włosach, kiedy trzymałam maskę przez  3 - 4 minuty,
• Jedwab w masce jest daleko w składzie - dopiero na 8. miejscu,
• Maska nie działa jakoś spektakularnie na włosy, więc powinna zostać nazwana raczej odżywką, a nie maską.
• Więc jeśli zależy Wam na wygładzeniu włosów do polecam ją w 100 %. Jeśli macie gładkie włosy, to ta maska nie zregeneruje Waszych włosów. Ja na pewno kiedyś ją zakupię ponownie, gdyż lubię u siebie wygładzone włosy.

A czy Wy używałyście kiedyś masek firmy Romantic? ;)

Moje szczotki i grzebienie

Moja kolekcja szczotek i grzebieni ;)

1) Podróbka szczotki "Tangle Teezer" z Biedronki - moja szczotka do torebki ;)

2) Szczotka z naturalnego włosia - używam jej do wygładzania włosów:

3) Grzebień z szeroko rozstawionymi zębami - używam go do rozprowadzania masek i odżywek na mokrych włosach:

4) Grzebień do układania fryzur:

5) Mój najnowszy nabytek - szczotka Tangle Teezer Pink Fizz - czeszę nią suche włosy:

6) Szczotka z Ebay - chińska podróbka, która odeszła już na emeryturę i bardzo rzadko z niej korzystam ;)

7). Mój pierwszy Tangle Teezer, który pozostawiłam w domu rodzinnym ;)

Ze wszystkich szczotek wyżej wymienionych u mnie najlepiej sprawdza się różowy Tangle Teezer ;)

A Wy czym czeszecie swoje włosy? ;)