niedziela, 2 sierpnia 2015

Szczotka Donegal - TT Hair

Szczotka Donegal

Opis producenta szczotki:

Szczotka ma bardzo wygodną rączkę:

Szczotka ma 3 rzędy różnej długości ząbków czeszących:

Ząbki szczotki są dość giętkie:

Szczotka dostępna jest w kilku wersjach kolorystycznych. Mi się najbardziej spodobała ta w kolorze błękitnym:
  • Cena szczotki: około 12 zł, 
  • Dostępność: szczotkę można zakupić w sklepach internetowych, nigzesdzie nie widziałam jej jeszcze w sklepach stacjonarnych,
  • Opakowanie: szczotka znajduje się w przezroczystym opakowaniu wraz z ulotką producenta.
  • Czy warto ją zakupić? Moim zdaniem tak, jeśli posiadamy włosy z tendencją do plątania się i nie chcemy wydawać koło 30 zł za Tangle Teezer ;)


Szczotkę zakupiłam przy okazji robiąc zakupy w aptece internetowej z czystej ciekawości, żeby sprawdzić jak sprawdzi się w rozczesywaniu moich strączkujących się włosów. Cena 12 zł jak najbardziej zachęciła mnie do zakupu. Pomyślałam, że jest to stuningowana wersja Tangle Teezera, tyle, że z rączką. Na codzień czeszę włosy TT i przyzwyczaiłam się do braku rączki w tym przedmiocie. Czesanie szczotką Donegal było przyjemnością, bo posiada ona bardzo wygodną rączkę, a także gwarantuje ona, że podczas czesania na pewno nie wypadnie z ręki, co zdarzało mi się na początku stosowania TT.

Czy szczotka czesze włosy tak samo jak Tangle Teezer?
Ząbki czeszące mają 3 rodzaje długości. Zaś Tangle Teezer posiada 2 rzędy takich ząbków. Mam też wrażenie, że szczotka Donegal lepiej może rozczesywać gęste włosy, gdyż włoski czeszące dotrą do większej ilości włosów niż w TT. Dzieje się tak, bo w szczotce Donegal ząbki czeszące są dłuższe niż w TT. Ogólnie mówiąc włoski szczotki Donegal są jednak sztywniejsze niż w Tangle Teezerze.

Sposób wykonania szczotki
Szczotka jest bardzo solidnie wykonana, z połyskującego, grubego plastiku, który na pewno się nie połamie w czasie większego upadku. Włoski czeszące również są wytrzymałe, także na pewno szybko się nie wyłamią ze szczotki podczas czesania.

Jak myję tą szczotkę? 
Otóż moczę całą szczotkę w wodzie, a następnie na małą szczoteczką do paznokci nalewam szampon do włosów i czyszczę nią całą szczotkę Donegal aż do wytworzenia dużej ilości piany. Na końcu płuczę szczotkę letnią wodą i pozostawiam na ręczniku do naturalnego wyschnięcia.

Jak szczotka radzi sobie z moimi plączącymi się włosami?
Szczotka dobrze sobie radzi z rozczesywaniem włosów, zawsze zaczynam rozczesywanie włosów od końcówek, kierując się powoli w stronę skalpu. Po każdym myciu stosuję odżywki i maski, co znacznie ułatwia mi rozczesywanie włosów. Jeśli nie myję włosów, to stosuję odżywki bez spłukiwania w sprayu, dlatego szczotka dobrze sobie radzi z rozczesywaniem włosów. 

Podsumowanie:
Szczotka ma gładko zakończone igiełki czeszące, dlatego nie podrażnia skalpu, a także przyjemnie masuje skórę głowy. Ząbki czeszące są dosyć sztywne, ale mam wrażenie, że z każdym kolejnym czesaniem włoski "wyrabiają się" i są coraz bardziej miękkie. Szczotka nie wyrywa włosów, a także idealnie nadaje się do rozprowadzania masek i odżywek na włosy, żeby kosmetyki dotarły do całej długości włosów. Szczotka jest tania, solidnie wykonana i myślę, że warto ją wypróbować, jeśli Wasze włosy lubią się plątać.
A Wy czym czeszecie swoje włosy? ;)

35 komentarzy:

  1. właśnie planuje zrobić zakup szczotki i moje włosy s strasznie plączące się. Popatrze za nią ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest równie skuteczna jak słynny Tangle Teezer i dużo tańsza, więc łatwo wypróbować ;) Pozdrawiam ;)

      Usuń
  2. Świetna szczotka! :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, bo sprawdza się bardzo dobrze ;) Pozdrawiam ;)

      Usuń
  3. Mnie w Tym compact coraz bardziej denerwuje brak rączki jak używam ją pod prysznicem .Nie raz mi się wyslizgnela z rąk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, a Donegal ma rączkę i jest pod tym względem dużo lepsza niż TT ;) Pozdrawiam ;)

      Usuń
  4. Mnie w Tym compact coraz bardziej denerwuje brak rączki jak używam ją pod prysznicem .Nie raz mi się wyslizgnela z rąk.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta wersja jest dużo lepsza od Tangle Teezera kompaktowego. Jest wygodniejsza w użyciu, ale też o wiele lepiej rozczesuje włosy i kompletnie ich nie niszczy, bo od kompaktowej miałam połamane po 2 tygodniach włosy. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja też zauważyłam, że mam połamane włosy od TT, odkąd ograniczyłam pielęgnację włosów do minimum :/ Pozdrawiam ;)

      Usuń
  6. Mam TT, jeszcze jej nie odpakowałam, te tez mnie intrygują ostro :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo ja na razie TT nie używam, bo widzę po nim połamane włosy ;/ Pozdrawiam ;)

      Usuń
  7. Ja mam TT i nie planuję zamiany na inną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja obecnie zaś zachwalam sobie grzebień drewniany z The Body Shop ;) Pozdrawiam ;)

      Usuń
  8. Fajnie wygląda :) ja mam TT i na razie mi wystarczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam dużo szczotek i grzebieni, ale wciąż szukam mojego włosowego ideału do rozczesywania włosów ;) Pozdrawiam ;)

      Usuń
  9. Mam TT i bardzo ją lubię, ale ta też wydaje się być dobrą szczotą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta też jest dobrą szczotką równie jak TT ;) Pozdrawiam ;)

      Usuń
  10. Ja gdzieś kiedyś kupiłam - albo ktoś z mojej rodziny, nawet nie pamiętam - zwykłą, czarną szczotkę za grosze. Przypomina wyglądem tę Twoją, tylko że ma inny kształt (podobne ząbki, kocham w niej to, że nie ma poduszeczki; z moimi upiornymi włosami to nie przechodzi, od razu ząbki wypadają). I tylko tą umiem się rozczesać. :) Długie kudły robią swoje :D
    Pozdrawiam. KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, długie włosy wymagają dużo więcej pielęgnacji niż przy włosach krótkich ;) Ta szczotka akurat dobrze sobie radzi z rozczesywaniem włosów ;) Pozdrawiam ;)

      Usuń
  11. czaję się na tą szczotkę już od dawna :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Tt się u mnie nie sprawdziła więc raczej tej nie kupię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przez pewien czas ograniczyłam pielęgnację tylko do szamponu oraz odżywki i niestety widzę po TT połamane włosy ;/ Pozdrawiam! ;)

      Usuń
  13. Fajnie, taka tańsza wersja TT:) Ale że TT mnie nie zachwyciła, to odpuszczę sobie tę, ostatnio kupiłam całkiem fajną szczotkę z Avonu z włosiem dzika:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja posiadam szczotkę z włosia dzika i sprawuje się bardzo dobrze, jednak wciąż szukam swojego ideału ;) Pozdrawiam! ;)

      Usuń
  14. Całkiem fajna. ;) Jak TT mi się zużyje, to może też ją kupię i wypróbuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śmiało mogę ją polecić jako zamiennik TT, a nawet trochę lepszy bo ma rączkę ;) Pozdrawiam! ;)

      Usuń
  15. Ja jestem wierna TT, ale być może skusiłabym się na tę szczotkę, jeśli spotkałabym ją wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaś obecnie stosuję grzebień drewniany z szeroko rozstawionymi zębami i jest to na razie mój ulubieniec ;) Pozdrawiam! ;)

      Usuń
  16. ooo bardzo fajna ta szczotka :3
    Pozdrawiam cieplutko.
    stay-possitive.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Ostatnio wszędzie widzę różnie odmiany TT, niedługo w lodówce też pewnie znajdę TT :D. Na swoich włosach jej działania nie lubię, więc przynajmniej nie kusi mnie wydawanie na nie pieniędzy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już 2 razy niestety wciągnęłam się w szał kupowania TT, ale po dłuższym czasie stwierdzam, że lepiej się sprawdza grzebień z drewna o szeroko rozstawionych zębach ;) Pozdrawiam! ;)

      Usuń
  18. fajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)

    OdpowiedzUsuń

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥

* Dziękuję za każdy komentarz i obserwację :)
* OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Napisz w komentarzu ! - odwdzięczę się tym samym ! :)

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥

Strony